Nowy Volkswagen Tiguan w przedłużonej wersji, który ma zostać w najbliższym czasie zaprezentowany na rynku w Stanach Zjednoczonych został przyłapany przez fotografów motoryzacyjnych. Czego można spodziewać się po najnowszej odmianie nowego Tiguana?

Powszechnie wiadomo, iż specyfikacja amerykańskiego rynku motoryzacyjnego mocno odróżnia się od tego, co możemy znaleźć na Starym Kontynencie. Amerykanie uwielbiają większe, mocniejsze samochody, przez co europejscy producenci samochodów muszą dostosowywać rodzime wersje pod kątem gustów kierowców z USA. Tak jest też w przypadku nowego Volkswagena Tiguana, który ma stanowić jedną z najważniejszych, tegorocznych premier niemieckiego koncernu motoryzacyjnego w Stanach Zjednoczonych. Samochód w zestawieniu z europejską odmianą, charakteryzuje się większymi gabarytami, ale na tym nie koniec nowości…

Pod maską nowego Volkswagena Tiguana znajdzie się jedna z dwóch, benzynowych jednostek napędowych: słabsza, o pojemności 1,4 litra (w dwóch wariantach mocy – 125 KM oraz 150 KM) oraz mocniejsza, o pojemności 2 litrów (w trzech wariantach mocy, kolejno 115 KM, 150 KM lub 190 KM). Każdy motor będzie mógł współpracować z automatycznymi, dwusprzęgłowymi skrzyniami DSG o 6 lub 7 biegach.

Oficjalna prezentacja nowego Volkswagena Tiguana ma nastąpić jeszcze w tym roku. Wiadomo, że głównym rynkiem zbytu samochodu mają być Stany Zjednoczone, jednak niewykluczona jest również premiera samochodu w Chinach. Europejski debiut przedłużonego Volkswagena Tiguana stoi pod sporym znakiem zapytania.